- Austriacki arcyksiążę wcale nie chciał jechać do Sarajewa. Serbski rząd, choć wiedział o planowanym zamachu, niemal zmusił następcę tronu do przyjazdu. Zresztą arcyksiążę wciąż mógł wyjść z zamachu żywy. O jego losie przesądziło zadufanie jednego lokalnego urzędnika (przeczytaj więcej na ten temat).
- Obóz w Oświęcimiu zbudowano już w 1917 roku. Trafiali do niego robotnicy z Galicji, wyruszający na Zachód w poszukiwaniu lepszego życia. Władze Austro-Węgier mogły trzymać w nim jednocześnie do 12 tysięcy osób. Nie był to jednak w żadnym razie obóz koncentracyjny (przeczytaj więcej na ten temat).
- W rzeczywistości marszowi Pierwszej Kompanii Kadrowej daleko było do znanego współcześnie sielankowego wyobrażenia. Zamiast pięknych dziewcząt zarzucających im girlandy kwiatów na szyje, żołnierzom towarzyszył brud, głód i smród (przeczytaj więcej na ten temat).
- Niemieckie U-booty już w 1914 roku siały postrach wśród francuskich i brytyjskich statków i okrętów. Choć początkowo traktowano je po macoszemu, szybko pokazały swoją wartość. We wrześniu 1914 roku okręt podwodny U-9 w ciągu godziny zdołał storpedować i zatopić aż trzy brytyjskie krążowniki (poczytaj więcej na ten temat).
- Wzięcie udziału w pierwszej wojnie światowej mogło być bardzo, bardzo trudne. Kiedy dziesiątki tysięcy marznących w okopach żołnierzy marzyły, by wyrwać się z tego piekła, Wenezuelczyk nazwiskiem Nogales robił wszystko by do niego trafić. By policzyć kraje, na których służbę próbował się zaciągnąć nie starczyłoby palców jednej ręki. Podobnych przypadków było całkiem sporo (poczytaj więcej na ten temat).
- W czasach pierwszej wojny światowej alianci stworzyli najprawdziwsze podziemne miasto. W 1917 roku pod ziemią upchnęli 24500 żołnierzy, którzy nie widząc słońca jedli, spali i pełnili służbę. W sieci połączonych bunkrów czuli się bezpieczni. (poczytaj więcej na ten temat).
- Niedźwiedź Wojtek nie był pierwszym misiem służącym w polskich formacjach zbrojnych. Ponad dwadzieścia lat wcześniej serca walecznych, bijących się z bolszewikami murmańczyków podbiła niedźwiedzica polarna Baśka. (poczytaj więcej na ten temat).
- Zanim wybuchła II wojna światowa, Polacy już mieli doświadczenie w walce z niemieckim okupantem. Polska konspiracja skutecznie uprzykrzała życie Niemcom, w których ręce Warszawa dostała się w 1914. Zamachy, wysadzanie różnych obiektów i akcje ekspropriacyjne były w polskiej stolicy codziennością. (przeczytaj więcej na ten temat).
- W Królestwie Kongresowym Piłsudskiego i jego zwolenników uważano za bandę wariatów i wichrzycieli. Jak z goryczą wspominali legioniści, kiedy wmaszerowywali na terytorium zaboru rosyjskiego miejscowi Polacy zatrzaskiwali przed nimi drzwi i ukrywali żywność. (przeczytaj więcej na ten temat).
- Żołnierze walczący na frontach I wojny światowej mogli korzystać z burdeli na kółkach… dosłownie! Przedstawicielki najstarszego zawodu świata postanowiły nie czekać na klientów, a wyruszyć ich śladem. Za przesuwającą się linią frontu podążały całe karawany mobilnych domów publicznych. (przeczytaj więcej na ten temat).
|